Sunday, April 7, 2013

Ewangeliczna sztafeta



Jednym z moich ulubionych wersetów w Biblii, jest polecenie apostoła Pawła skierowane do swego naśladowcy, jakim z pewnością był Tymoteusz. Paweł był dla niego jak ojciec, który starał się przekazać młodemu słudze Ewangelii najwartościowsze rady, aby mógł dokończyć biegu, jak on sam. Ten werset znajduje się w drugim liście do Tymoteusza i brzmi: „a co słyszałeś ode mnie wobec wielu świadków, to przekaż ludziom godnym zaufania, którzy będą zdolni i innych nauczać(2 Tym. 2:2).

Apostoł Paweł odwołuje się do scen sportowych dość często. Pisząc do Koryntian, zachęcał ich do trwania w wierności Ewangelii do końca, aż dobiegną do mety.  Paweł odwołał się do przykładu sportowca, mówiąc do naśladowców Chrystusa: „Tak biegnijcie, abyście nagrodę zdobyli” (1 Kor. 9:24). Paweł znał takie podejście do życia, gdyż później dał świadectwo o sobie samym: „Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem; a teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu da Pan, sędzia sprawiedliwy” (2 Tym. 4:7,8). Dlatego, pisząc do swego duchowego syna, wyznaczył mu zadanie, biorąc za wzór zawodników biegnących w sztafecie, aby przekazał to co sam usłyszał, kolejnym „biegaczom” tak, aby zwiastowanie ewangelii było kontynuowane przez nastęne pokolenia.

W tym obrazie zawodników biegnących kolejno jeden po drugim, kontynuując ten sam bieg, znajduje się wiele wspaniałych prawd o naszym chrześcijańskim życiu. Mam na uwadze życie polegające na naśladowaniu dobrych wzorców, pozostawionych nam przez największego „zawodnika”, jakim z pewnością jest Jezus Chrystus. W nauczaniu Pawła dość często występuje zachęta do naśladowania tych, którzy zostawili o sobie świadectwo, że żyli dobrze. Paweł pisał wprost do Koryntian: „Bądźcie naśladowcami moimi, jak i ja jestem naśladowcą Chrystusa” (1 Kor. 11:1), czy do Filipian: „Bądźcie naśladowcami moimi, bracia, i patrzcie na tych, którzy postępują według wzoru, jaki w nas macie” (Filip. 3:17). Autor Listu do Hebrajczyków kieruje podobne słowa do swoich czytelników, aby byli „byli naśladowcami tych, którzy przez wiarę i cierpliwość dziedziczą obietnice” (Heb. 6:12)

Pozostając przy obrazie zawodników biegnących w sztafecie, chcę zwrócić uwagę na to, jak ważna jest odpowiedzialność spoczywająca na każdym z nich indywidualnie. Dlatego istotną sprawą jest właściwy dobór całego zespołu, który podjął się dokończenia biegu. Wiadomo przecież, że pojedyncze ogniwo tej sztafety może zepsuć wynik całego biegu. Paweł wskazuje na kwalifikacje niezbędne w przekazywaniu nauki następnym pokoleniom. Mają to być ludzie „zdolni i innych nauczać”. Więc nie chodzi tu o samo wzięcie udziału w biegu, lecz odpowiedzialne zaangażowanie się w dokończenie całego zadnia. Paweł udzielał wielu wyjaśnień na temat funkcjonowania Kościoła.W innym obrazie, jaki najlepiej oddaję tę kwestię, w którym porównuje Kościół do ciała składającego się z wielu różnych członków, zadaje retoryczne pytanie: „Czy wszyscy nauczycielami?” (1 Kor. 12:29). Chodzi o to, aby każdy robił dobrze to, do czego został wyposażony. Dlatego Paweł pisze dalej, że zgodnie z darem, jaki ktoś otrzymał, ma to czynić odpowiedzialnie - „jeśli kto naucza, to w nauczaniu” (Rzym. 12:7).

Odpowiedzialność polega na wiernym wykonaniu powierzonego zadania. W przypadku Ewangelii i nauki apostolskiej, jaka obowiązuje w Kościele od pierwszego dnia jego istnienia, oznacza to wierne trzymanie się tego, co zostało przekazane przez Głowę Ciała. Fundament pod całą budowlę został położony już w pierwszym dniu Kościoła, jako wzorzec do naśladowania przez wszystkie pokolenia. Jak czytamy o Kościele w jego pierwszym dniu istnienia  – „I trwali w nauce apostolskiej i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach” (DzAp. 2:42). Nauka apostolska zawiera wiele wzorów, od których nie wolno odstępować, aż przyjdzie nasz Pan, aby zabrać Oblubienicę do Siebie. Podobnie jest z Pamiątką śmierci Pana Jezusa, jak czytamy w innym poleceniu Pawła - „śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie” (1 Kor. 11:26)

Dlatego też ten bieg w ewangelicznej sztafecie nie polega jedynie na kontynuowaniu, lecz przede wszystkim, na wierności w przekazaniu Prawdy, jaka została podana na samym początku. Wyobraźmy sobie zawodników biegnących w sztafecie, gdy jeden z nich pomyśli, że ta pałeczka, jaką ma przekazać jest zbyt ciężka i dla wygody następnego, odłamie kawałek z niej, albo podmieni na lżejszą. W naszych czasach może się zdarzyć, że jakiś zawodnik wpadnie na pomysł, aby przemalować tę pałeczkę na sześć kolorów fałszywej tęczy, aby zachęcić do chrześcijaństwa ludzi o odmiennej orientacji. Przykładów można mnożyć w nieskończoność...

Paweł pisząc do Tymoteusza zwracał uwagę na dochowanie wierność Słowu Bożemu, które jest natchnione i niezmienne. Dlatego wskazywał na dochowanie wierności wzorcom, jakie sam otrzymał i praktykował. Gdy pisał: „ale ty trwaj w tym, czegoś się nauczył i czego pewny jesteś, wiedząc, od kogoś się tego nauczył” (2 Tym. 3:14), miał na uwadze wierność Słowu, gdyż, jak pisał dalej  „od dzieciństwa znasz Pisma święte, które cię mogą obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę w Jezusa Chrystusa” (w. 15)

Postawmy sobie pytanie, czy przekazujemy następnemu pokoleniu Ewangelię, jaka nas doprowadziła do narodzenia się na nowo, czy wpadamy w pułapkę unowocześniania jej, na wzór nauczycieli, którzy starają się jedynie „połechtać uszy” swoich słuchaczy, aby zgromadzić wokoło siebie jak największą liczbę zwolenników. To niebezpieczeństwo istnieje od samego początku Kościoła. Apostoł Paweł ostrzegał starszych zboru w Efezie – „nawet spomiędzy was samych powstaną mężowie, mówiący rzeczy przewrotne, aby uczniów pociągnąć za sobą” (DzAp. 20:30)

Zdolność nauczania polega na wiernym przekazywaniu nauki apostolskiej w jej pełnym wymiarze, bez skracania i upiększania.

Pragnę zakończyć przestrogą apostoła Pawła skierowaną do Tymoteusza, i wierzę, że nie tylko do niego – „Strzeż tego, co ci powierzono, unikaj pospolitej, pustej mowy i sprzecznych twierdzeń, błędnej, rzekomej nauki, do której niejeden przystał i od wiary odpadł” (1 Tym. 6:20).

Henryk Hukisz

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.