Temat
sam w sobie może wydawać się nieco kontrowersyjnym, ponieważ te dwa pojęcia
wykluczają się. Lecz nie o ewolucji i kreacjonizmie jest to rozważanie, lecz o
tym, jak w czasie historii, zmieniła się forma zapisanego Słowa Bożego.
Biblia
jest w dosłownym znaczeniu biblioteką ksiąg, tworzących kanon Pisma Świętego.
Gdy bierzemy do ręki tę Księgę, aby ją czytać, poddajemy się działaniu Słowa
Bożego, które samo w sobie posiada moc, gdyż jest „żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny,
przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić
zamiary i myśli serca” (Hebr. 4:12).
Chociaż nasz wzrok widzi jedynie kolor liter, tworzących wyrazy, to jednak
nasze serce „słyszy” głos Boży. Biblia, czyli Pismo Święte, zawiera Słowo Boże,
które posiada w sobie Boże tchnienie. Słowo Boże posiada skuteczna moc, tak
samo, jak na początku, gdy Bóg rzekł, i stało się...
Dzisiaj,
gdy śledziłem na moim iPad’zie tekst czytany podczas zwiastowania w kościele,
uświadomiłem sobie, że jestem świadkiem dziejowej zmiany formy zapisania Bożego
Słowa. Przez kilka tysięcy lat to Słowo dostępne było jedynie w formie
zapisanej na papierze. Wpierw przez Mojżesza w postaci bardziej hieroglifów,
niż liter alfabetu, jakim posługujemy się dzisiaj. Później, gdy powstawały
kolejne alfabety, Biblia była Księgą zapisanych Słów Bożych, które odczytywano
dla zapoznania ludzi z wolą Bożą i Jego planami.
Pierwszy
raz w Biblii spotykamy się z pojęciem zapisu już w 1 Moj. 5:1. Słowo „safar”
znaczy rejestr znaków, zapis o jakimś zdarzeniu. Później już czytamy o tym, że
Mojżesz „spisał wszystkie słowa Pana”
(2 Moj. 24:4), i tak powstała Księga
Przymierza, z której „głośno przeczytał
ludowi, ten zaś rzekł: Wszystko, co powiedział Pan, uczynimy i będziemy
posłuszni” (w. 7). W historii
powstawania naszej Biblii, zostały zapisane różne księgi. W Biblii znajdujemy
informacje o tym, że Mojżesz i inni pisarze zapisywali dzieje wydarzeń, jakich
byli świadkami, jak na przykład, Księga Dziejów Króla Dawida, czy Księga Królów
Judzkich i Izraelskich. Lecz najważniejszą księgą była ta, w której zapisane
Były słowa przymierza, zakonu Bożego, czy też widzenia proroków, jakie Bóg
kazał zapisywać, gdyż jedynie te słowa posiadały Bożą inspirację.
Pan
Jezus posługiwał się również księgami, z jakich odczytywał Boże Słowa. Gdy
wszedł do synagogi w Nazarecie, „podano
mu księgę proroka Izajasza, a otworzywszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie
było napisane: Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował
ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym
przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność, abym zwiastował miłościwy
rok Pana” (Łuk. 4:17-19).
W tak zwanych „czasach nowotestamentowych”,
Bóg „przemówił do nas przez Syna,
którego ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także wszechświat
stworzył” (Hebr. 1:2). Wszystko
to, co Bóg chciał objawić Kościołowi, zostało zapisane przez ewangelistów w
ewangeliach i przez apostołów w listach do zborów. Listy te, zapisane
atramentem na pergaminach, jakie wówczas używano, były odczytywane dla
zapoznawania z nauką, jaka został przekazana z Bożego natchnienia. Do listów
były nieraz załączone wskazówki typu: „gdy
ten list będzie u was odczytany, postarajcie się o to, aby został odczytany
także w zborze Laodycejczyków, a ten, który jest z Laodycei, i wy też
przeczytajcie” (Kol. 4:16). Listy
apostolskie, napisane pod natchnieniem Ducha Świętego, stanowiły integralną
całość ze wszystkimi księgami Pisma Świętego, jakie już istniało. Piotr
wyraźnie to zaznaczył, pisząc, że „list
ten, umiłowani, jest już drugim listem, który do was piszę, a w nich chcę przez
przypominanie utrzymać w czujności prawe umysły wasze” (2 Ptr. 3:1). Wiedział bowiem, że „byli też fałszywi prorocy między ludem, jak i wśród was będą fałszywi
nauczyciele, którzy wprowadzać będą zgubne nauki i zapierać się Pana, który ich
odkupił, sprowadzając na się rychłą zgubę” (2 Ptr. 2:1). Dlatego ostrzegał wierzących, aby uważali na to, co
czytają i kogo słuchają, gdyż zapisane Boże Słowo „ludzie niewykształceni i niezbyt umocnieni przekręcają ku swej własnej
zgubie” (2 Ptr. 3:16).
Boże
Słowo, jakie znajdujemy w Biblii jest podstawą naszej wiary, dzięki czemu możemy
bezgraniczne ufać Bogu, gdyż jest to Słowo Prawdy. Ewangelia, jaką otrzymali uczniowie Chrystusa, była zwiastowana „nie
tylko w Słowie, lecz także w mocy i w Duchu Świętym, i z wielką siłą
przekonania; wszak wiecie, jak wystąpiliśmy między wami przez wzgląd na was” (1 Tes. 1:5). To nie magia liter i
wyrazów sprawiała, ze ludzie doświadczali mocy przemiany umysłów i życia, lecz
moc natchnionego przez Boga Słowa. To Słowo, pełne życia Bożego, sprawiało, że
wiara, jaką to Słowo zrodziło, „rozkrzewiła
się na każdym miejscu”, przez to, że ludzie nawracali się od „bałwanów do Boga, aby służyć Bogu żywemu i
prawdziwemu” (w. 9).
Widzimy
więc, że słuchacze Słowa Bożego, jakie zostało zapisane w postaci wyrazów,
słyszeli samego Boga i wyrażali swoje posłuszeństwo. Apostoł Paweł określił ten
proces jako budowanie wiary, gdyż „wiara
jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe” (Rzym. 10:17).
Przez
kilka tysięcy lat, niezmiennie zapisywano Boże Słowa w postaci wyrazów, jako
trwałych znaków, wpierw na papirusowych zwojach, późnej na stronicach kartek,
które zszywano w tomy, a w naszych czasach możemy odbierać to samo Słowo,
spoglądając na ekran komputera czy iPad’a. Słowo Boże jest niezmienne, bez
względu na to w jakiej postaci je widzimy, gdyż za każdym słowem stoi Bóg ze
Swoją mocą.
Apostołowie
w pierwszych wiekach nie posiadali Biblii, w jakie my jesteśmy dzisiaj
wyposażeni. Zwiastowana ewangelia, jaką przejęli od samego Chrystusa, posiadał
moc obdarowania nowym życiem tych, którzy pilnie jej słuchali. Piotr i Jan,
znaleźli się w więzieniu, ponieważ zwiastowali ewangelię z mocą Ducha Świętego,
i tam spotkał ich anioł Pański, który rozkazał im: „Idźcie, a wystąpiwszy, głoście ludowi w świątyni wszystkie te słowa,
które darzą życiem” (DzAp. 5:20).
Boże
Słowo zawiera w sobie życie. Nie ważne jest więc, w jakiej postaci je czytamy,
drukowane, czy na ekranie komputera, gdyż dawcą nowego życia jest Bóg, a nie
litera.
Henryk
Hukisz
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.