Pragnę podzielić dziś słowami dwóch Psalmów, które bardzo wyraźnie ukazują sens życia. Pochodzą one z Biblii Poznańskiej, z 1975 roku.
Słowa tych Psalmów są skierowane do wszystkich mieszkańców ziemi, zarówno bogatych, żyjących dostatnio, jak i tych, którym nie powiodło się i są uważani za nieudaczników. Lecz wszyscy jesteśmy Bożym stworzeniem i Bóg daje nam jednakową szansę wejścia w relację z Nim. Jedyną drogą jest Boży Syn, Jezus Chrystus, który pojednał nas z Ojcem przez Swoją śmierć na krzyżu.
Wsłuchajmy się uważnie w słowa tych Psalmów i przyjrzyjmy się sobie, jak w lustrze. Zastanówmy się nad sensem swojego życia, co tak na prawdę liczy się najbardziej?
Psalm 49:1 [Uwaga dla kierownika chóru: Psalm Korachitów.]
2 Słuchajcie tego, wszystkie narody, nadstawcie ucha, wszyscy mieszkańcy ziemi,
3 zarówno wy, synowie ludu, jak i wy, synowie możnych, wszyscy razem - bogaci i biedni!
4 Usta moje głosić będą mądrość, a roztropność rozważać będzie serce moje.
5 Nakłonię ucho moje ku przypowieści, przy dźwiękach cytry wyłożę swą zagadkę.
6 Czegóż miałbym się obawiać w czas nieszczęścia, gdy mnie osacza niegodziwość mych prześladowców,
7 zaufanych w swych dostatkach i chlubiących się ogromem swych bogactw?
8 A przecież człowiek sam nie zdoła się wybawić ani dać Bogu okupu za siebie.
9 Zbyt wysoka jest bowiem stawka za jego życie i zawsze będzie [miał] zbyt mało,
10 by mógł żyć wiecznie i nigdy nie ujrzeć grobu.
11 Wszak widzi, że i mędrcy umierają i że na równi z nimi giną głupcy i szaleńcy, a innym zostawiają swe bogactwa.
12 Groby są ich domami na wieki, są ich mieszkaniem po wszystkie czasy, choć swoim imieniem ziemie nazywali.
13 Bo człowiek nie trwa w swej świetności, podobny jest do bydła przeznaczonego na ubój.
14 Taki to los [spotyka] tych, którzy w szaleństwie zaufali sobie, taki kres [czeka] tych, którzy znajdują upodobanie w mowie ust swoich. Pauza
15 Jak stado owiec pędzą do Szeolu, śmierć jest ich pasterzem; schodzą prosto do grobu, gdzie postać ich ulega rozkładowi; Szeol staje się ich mieszkaniem.
16 Mnie jednak Bóg wyzwoli z mocy Szeolu, bo mnie zabierze [ze sobą].
17 Nie trap się przeto, gdy się kto bogaci, gdy rosną dostatki jego domu;
18 bo umierając nie weźmie ze sobą niczego, bogactwa jego nie pójdą za nim.
19 Chociaż za życia pochlebiał sobie: "Będą cię chwalili, żeś się dostatnio urządził" -
20 przyłączy się jednak do grona swych ojców, którzy nie ujrzą już światła na wieki.
21 Człowiek nie zastanawia się [za dni] swej świetności, podobny jest do bydła przeznaczonego na ubój.
Szeol, lub jak oddaje to Nowy Testament, Hades, to grób, to śmierć, przed którą nikt nie ucieknie, nie wykupi się swoim bogactwem, czy też pozycją jaką sobie wypracował. Śmierć jest skutkiem grzechu i wszystkich czeka koniec. Jedynie Bóg, nasz Stworzyciel wie kiedy ten moment nastanie. Słowa kolejnego Psalmu zachęcają do refleksji nad prawdziwym sensem życia. Co jest ważniejsze - bogactwo i sława, czy pewność, że stoi się na Bożym fundamencie, którym jest Jezus Chrystus. Apostoł Paweł zapewnia nas - „Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego niż ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus” (1 Kor. 3:11).
Dlatego warto jest wejść do „Świątyni Bożej” jak celnik, który wołał: „Boże, okaż litość mnie grzesznemu” (Łuk. 18:13).
Psalm 73 Psalm Asafa.
1 Zaprawdę, dobry jest Bóg dla sprawiedliwego, dla tych, których serca są prawe.
2 A moje nogi omal się nie potknęły, omal nie zachwiały się kroki moje.
3 Bo zazdrościłem bezbożnym, gdym widział, że grzesznikom dobrze się wiedzie.
4 Nie dręczą ich żadne strapienia, zdrowe i tęgie jest ich ciało.
5 Obce im są trudy [zwykłych] śmiertelników, nie uderzają w nich ciosy jak w innych ludzi.
6 Dlatego pycha jest ich naszyjnikiem, a przemoc - szatą, która ich okrywa.
7 W [sercach] ich zarosłych tłuszczem rodzi się nieprawość, wzbierają niecne zamysły.
8 Szydzą i prowadzą występne rozmowy, wyniośle prawią o ucisku.
9 Usta ku niebu zwracają, a język ich po ziemi się wlecze.
10 Tak więc sadowią się wysoko i nie dosięgną ich wody.
11 I powiadają: "Jakże mógłby Bóg wiedzieć? Czy Najwyższy posiada wszechwiedzę?"
12 Oto są grzesznicy! Zawsze pewni siebie, gromadzą bogactwa.
13 Na próżno więc zachowałem serce czyste i obmywałem ręce w niewinności?
14 Wszak co dzień spadały na mnie razy, każdego rana spotykała mnie chłosta.
15 Gdybym był rzekł: "Będę mówił tak samo " - zdradziłbym ród Twoich synów.
16 I rozmyślałem nad tym, by to pojąć, lecz zdało mi się to zbyt trudne,
17 pókim nie wstąpił do Świątyni Bożej i nie zrozumiał ich ostatecznego losu.
18 Zaprawdę, na śliskich postawiłeś ich ścieżkach i ku zagładzie ich kierujesz.
19 O jakże nagła spotyka ich zguba! Znikają, giną w przerażeniu.
20 Jak marą senną po przebudzeniu, Panie, tak wzgardzisz ich cieniem, gdy powstaniesz.
21 Gdym czuł rozgoryczenie w sercu i wszystko we mnie się burzyło,
22 głupi byłem i nic nie rozumiejący, byłem jak bydlę przed Tobą.
23 A przecież zawsze jestem przy Tobie. Ująłeś mnie za prawicę,
24 prowadzisz podług swej rady, a potem przyjmiesz mnie w chwale.
25 Kogóż [poza Tobą] mam w niebie! I na ziemi nie pragnę niczego, gdy mam Ciebie.
26 Ustaje ciało i serce moje, ale Bóg (opoką mego serca i) moim dziedzictwem na wieki.
27 Zaprawdę, zginą ci, którzy odstępują od Ciebie, wytracisz wszystkich, którzy się Tobie sprzeniewierzają.
28 Dla mnie wszakże bliskość Boga jest szczęściem, całą nadzieję moją pokładam w (Jahwe) Panu. Będę wysławiał wszystkie dzieła Twoje.
Tak, to prawda, że wszystkich nas czeka koniec ziemskiego żywota. Autor Listu do Hebrajczyków (9:27) oświadczył: „I tak jak zostało postanowione w stosunku do ludzi, że raz umrą, a potem będzie sąd”. Lecz z ewangelii wiemy, że Jezus Chrystus przyszedł właśnie w tym celu, aby ten sąd wziąć na siebie - „Kto wierzy w Niego, nie jest sądzony, a kto nie wierzy, już został osądzony, gdyż nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Boga” (Jan 3:18).
Jedynie Kościół Jezusa Chrystusa jest w stanie zachować tych, którzy uwierzyli w Zbawiciela i przyjęli wiarą dar zbawienia, pomimo śmierci fizycznej. Jezus daje tę pewność - „Kto wierzy we Mnie, choćby i umarł, będzie żył” (Jan 11:25).
Niech to rozmyślanie towarzyszy nam w najbliższych dniach, gdy będziemy rozpamiętywać męczeństwo i śmierć Pana Jezusa. On oddał Swoje święte życie, abyśmy na tym fundamencie budowali swoje.
Henryk Hukisz
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.