Czym
tak na prawdę jest małżeństwo? Albo inaczej, czy można uznać, że osoby żyjące w
tzw. konkubinacie, są również małżeństwem?
Dyskusję
nad poprawnością pojęcia, czym jest święty związek małżenski rozpętał
prowokacyny plakat zawierający oświadczenie, że konkubinat jest grzechem, czyli
złamaniem przykazania „Nie będziesz cudzołożyć”. Wiele osób reprezentujących
różne środowiska społeczne wypowiadają się na ten temat, i jest rzeczą oczywistą,
iż te wypowiedzi bardzo się różnią między sobą. Jakie więc zająć stanowisko
wobec kwestii konkubinatu, aby być w zgodzie z Biblią? Mnie osobiście
interesuje tylko biblijny punkt widzenia, gdyż jestem osobą wierzącą, i
uznającą jedyny autorytet, jakim jest właśnie Biblia.
Podstawową
kwestią jest samo pojęcie, czym jest małżeństwo. Jak można zdefiniować ten
powszechnie uznawany związek, jaki tworzą jeden mężczyzna i jedna kobieta, ślubując
sobie dozgonną wierność. Za punkt wyjściowy musimy przyjąć naszą cywilizację i
zwyczaje, jakie uznaje przynajmniej zdecydowana większość naszego społeczeństwa.
Nie będziemy przecież brać pod uwagę pojęć, czym jest mażeństwo w środowiskach
innych kultur, jak na przykład społeczeństw zamieszkujących lasy tropikalne
Nowej Gwinei.
Po
takim wstępie, zawężam zakres pojęciowy do popularnie uznawanej definicji, jaką
podałem już wcześniej. A więc, za małżeństwo będziemy uznawać związek dwojga
osób, które zdecydowały się na zalegalizowanie tej relacji. Bez względu na to,
czy są to osoby wierzące, które małżeństwo
rozmieją jako zawarcie ślubu we właściwym dla swego przekonania kościele, czy
są to osoby niewierzące i poprzestaną za ślubie cywilnym, małżeństwo jest
instytucją prawną o określonych skutkach. Konkubinat natomiast jest związkiem
nieformalnym, w którym nie można określić wzajemnych powiązań stosunków
osobistych z majątkowymi przy jednoczesnym istnieniu więzi fizycznej i wspólnym
mieszkaniu.
Osoby
należące formalnie do kościoła rzymsko-katolickiego, uznają jedynie małżeństwo
sakramentalne. Takie osoby będą miały wątpliwości co do legalności małżeństwa
cywilnego, lub udzielonego przez pastora, który w pojęciu katolickim, nie jest
kapłanem. Dlatego w ich pojęciu, małżeństwo bez sakramentu, jest jedynie
konkubinatem.
Celowo
podaję te przykłady, ponieważ chcę pokazać, iż pojęcie, co jest małżeństwem, a
co jedynie konkubinatem , będzie się różnić, w zależności od punktu patrzenia
na sprawę. Dlatego, jak powiedziałem już na początku, chce spojrzeć na ten
temat z punktu widzenia Słowa Bożego, czyli Biblii.
I
tu mamy problem, gdyż w Biblii nie ma ani jednego słowa na temat zawierania ślubów,
ba, nawet nie ma takiego słowa, jak małżeństwo. Oczywiście, jest wiele
powiedziane o mężach, żonach, dzieciach, rodzinach, a nawet o teściowych. W
Biblii można jedynie znaleźć zwrot „pojął za żonę”, albo, jak wyraził się Pan
Jezus, mówiąc o czasie zmartwychwstania, gdy ludzie „ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić” (Mat. 22:30). W Nowym
Testamencie znajduje się nauka apostolska na temat realcji małżeńskich,
wierności w małżeństwie, oraz na temat wychowania dzieci. Tak więc, temat
małżenstwa i rodziny, jest jak najbardziej biblijny, chociaż samo słowo nie zostało
użyte, ponieważ nie ma takiej potrzeby.
Spotkałem
się z pojęciem, że małżeństwo biblijne zawarte jest poprzez pierwszy
akt płciowy. Podaje się nawet przykład z życia Izaaka, który wyszedł wieczorem
na pole i zoabczył orszak jadący na wielbłądach.Wówczas Rebeka, jadąca w tym
orszaku zapytała o tego, kto szedł przez pole. Jej sługa odpowiedział: „To jest pan mój” (1 Moj. 24:65). Jak wiemy, tym panem był Izaak, który wysłał swego
sługę do kraju Labana, aby przywiózł mu żonę. Po tym spotkaniu, „Izaak wprowadził ją do namiotu Sary, matki
swojej. I pojął Rebekę za żonę i pokochał ją. Tak pocieszył się Izaak po
śmierci matki swojej” (w. 67).
Zwolennicy
teorii, iż prawdziwym aktem twórczym związku małżeńskiego jest rozpoczęcie
współżycia płciowego, co z pewnością uczynił Izaak, twierdzą iż „pocieszenie”,
jakiego doznał wówczas jeszcze kawaler, spowodowało, że oboje stali się małżeństwem
w tym momencie. Nic bardziej błędnego. Gdyż samo twierdzenie, iż współżycie
płciowe zostało przypisane jedynie osobom tworzącym formalny związek małżeński,
nie znaczy, iż sam akt seksualny tworzy ten związek.
Pozwólcie,
że odwołam się teraz do tytułu tego rozważania. Chcę powiedzieć przez analogię,
iż jedynie osoba posiadające prawo jazdy, może legalnie poruszać się
samochodem, tak samo, jak współżycie płciowe, jest przewidziane wyłącznie dla
małżeństwa. Samo posiadanie prawa jazdy, nie czyni nikogo kierowcą, gdyż do tego
potrzebny jest samochód. Samo współżycie nie czyni małżeństwa, jest jedynie
aktem, do jakiego mażeństwo jest uprawnione.
Biblia
wypowiada się dość obszernie na temat małżeństwa. Już na samym początku
czytamy, że gdy Bóg stworzył człowieka, stwierdził, iż „niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam”, dlatego postanowił: „Uczynię mu pomoc odpowiednią dla niego”
(1 Moj. 2:18). I gdy już tą
odpowiednią pomoc stworzył, przyprowadził ją do Adama, który stanowczo oświadczył:
„Ta dopiero jest kością z kości moich i
ciałem z ciała mojego. Będzie się nazywała mężatką, gdyż z męża została wzięta”
(w. 23). Myślę, że Bóg z zadowolenim
ogłosił zaistnienie pierwszego małżeństwa, które powstało na zasadzie: „opuści
mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym
ciałem” (w. 24). Tak więc mamy
już mężą i żonę, czyli małżeństwo w całej pełni. Później będą dzieci, czyli
będzie już rodzina. Temu tematowi Biblia poświęca bardzo dużo miejsca, tylko
trzeba ją czytać, a nie słuchać tego, co inni opowiadają.
Słowa,
które Bóg wypowiedział na samym początku na temat małżeństwa , możemy dziś uznać
jako fundamentalną definicję małżeństwa. Do tego określenia odwołał się Pan
Jezus, który z pewnością był obecny podczas stworzenia pierwszych ludzi i powołania
pierwszego małżenstwa. Gdy został zapytany przez faryzeuszy o istotę tego
związku, a dokładnie o to, czy istnieje prawo do przerwania tej więzi, odpowiedział im: „Czyż nie czytaliście, że Stwórca od
początku stworzył mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i
matkę i połączy się z żoną swoją, i będą ci dwoje jednym ciałem. A tak już nie
są dwoje, ale jedno ciało” (Mat.
18:4,6). Według Pana Jezusa, małżeństwo zostało ustanowione przez Stwórcę
na samym początku, jako nierozerwalny związek mężczyzny z kobietą.
Również
apostoł Paweł, wielki nauczyciel doktryny chrześcijańskiej, odpowiadając
koryntianom na zadane mu pytania odnośnie tej szczególnej relacji pomiędzy
mężczyzną i kobietą, napisał: „ze
względu na niebezpieczeństwo wszeteczeństwa, niechaj każdy ma swoją żonę i
każda niechaj ma własnego męża” (1
Kor. 7:2). Szczególnie w Koryncie, mieście legalnej prostytucji, to stwierdzenie
jest bardzo wymowne, gdyż wskazuje na jedyny Boży związek pomiędzy mężczyzną i
kobietą. Dlatego później, pisząc do efezjan, gdy wskazywał na podobieństwo
miedzy relacją jaka zachodzi między Chrystusem i Jego Kościołem, czyli między Oblubieńcem
i Oblubienicą, wskazał również na trwałość małżeńską. Paweł, wskazując na
małżeństwo, powołał się również na słowa
Bożego ustanowienia: „opuści człowiek
ojca i matkę, i połączy się z żoną swoją, a tych dwoje będzie jednym ciałem”
(Efez. 5:31). Czy potrzebujemy
jeszcze jeśniejszej definicji, czym jest biblijne małżeństwo?
Według
Biblii, małżeństwo jest przymierzem zawartym pomiedzym dwojgiem małżonków. A
każde przymierze zawiera określone elementy, jak warunki, prawa i obowiązki.
Dlatego małżeństwo jest zawierane w określonym czasie, na określonych
zasadach. Skoro Bóg powołał ten szczególny związek do istnienia, On też jest
głównym świadkiem jego zawarcia. Prorok Malachiasz wspomniał o tym, gdy pisał o
niewierności małżeńskiej w Izraelu – „Pan
jest świadkiem między tobą i między żoną twojej młodości, której stałeś się
niewierny, chociaż ona była twoją towarzyszką i żoną, związaną z tobą
przymierzem” (Mal. 2:14). Dlatego,
każde małżeństwo, według Bożego prawa, zachowuje wszystkie przykazania dotyczące
wspólnego życia. Dotyczą one moralności, zależności, wsparcia, rodzicielskiej
odpowiedzialności i wiele innych, których wspólne przestrzeganie wzmacnia więź
małżeńską i jest gwarantem trwałości tego związku. Taka sytuacja może zaistnieć
jedynie w formalnym związku, jaki tworzą świadomie dwie osoby. Konkubinat
takiej możliwości nie tworzy, gdyż nie ma takich zobowiązań, ponieważ oparty
jest na doraźnych ustaleniach. Osobiście chętnie zadałbym pytanie zwolennikom
konkubinatu: „Skoro kochacie się szczerze i
prawdziwie, dlaczego nie podejmiecie wzajemnch zobowiązań do trwana w tym
związku do końca życia?” Każdy konkubinat zakłada możliwość zakończenia relacji
w dowolnym czasie, inaczej nic nie stało by na przeszkodzie do zawarcia
formalnego związku małżeńskiego. Lecz tego zobowiązania konkubenci nie chcą wziąć na siebie, dlatego wolą pozostawać w nieformalnym związku, aby mieć możliwość jego zakończenia w odpowiednim dla każdej z tych osób czasie.
Według
Bożego ustanowienia, małżeństwo jest związkiem między jednym mężczyzną i jedną kobietą, który może być zakończony
dopiero śmiercią jednego z małżonków. Oryginalne słowo „dabak”, użyte w akcie stwórczym
małżeństwa, znaczy trwałe połączenie, a nie chwilową relację. To samo
słówko w Biblii użyte jest w opisie praw spadkowych i oznacza dozgonne prawo
dziedziczenia.
Wszystko,
co nie jest zgodne z Bożym postanowieniem, a jest oparte jedynie na ludzkich
ustaleniach, zwyczajach, czy nawet religijnych rytuałach, może być określone
jako grzeszne. Grzeszne z samej natury grzeszników, którzy to czynią, a nie wynikające
z dogmatów kościelnych, do czego z pewnością nawiązuje plakatowe hasło.
Henryk Hukisz
Tym, którzy zastanawiają się nad wyborem szkoły jazdy w Krakowie, mogę powiedzieć jedno… www.albar.krakow.pl!
ReplyDeleteW naszym prostym zyciu milosc odgrywa bardzo szczególna role. Teraz jestesmy w stanie uczynic twoje zycie milosne zdrowym i nie ma miejsca na zadne klopoty. Wszystko to jest mozliwe dzieki AGBAZARA TEMPLE OF SOLUTION. Pomógl mi rzucic zaklecie, które przywrócilo mojego zaginionego kochanka z powrotem na 48 godzin, które zostawily mnie dla innej kobiety. mozesz takze skontaktowac sie z nim ( agbazara@gmail.com ) lub WhatsApp / Call: ( +2348104102662 ), i byc szczesliwym na wieki, tak jak teraz z jego doswiadczeniem.
ReplyDelete