Sunday, August 11, 2013

Mądrość przed szkodą


 Osobiście lubię przysłowia, gdyż wiele z nich jest źródłem mądrości. Z pewnością znamy wiele przysłów, które mówią o mądrości. Myślę, że mogę jedno z nich nazwać naszym narodowym i najbardziej znanym, które stwierdza, że „Polak mądry jest po szkodzie”. Lecz zastanówmy się, czy tak na prawdę musi być?
W moich rozważania ukazuję różne kwestie  w świetle Biblii.  Odwołuję się w nich do innej mądrości, do tej z góry, gdyż ona prowadzi do zbawienia. Apostoł Jakub, zachęcając do mądrego postępowania, wskazał na inną mądrości, która nie pochodzi z góry, gdyż jest „ziemska, zmysłowa, demoniczna” (Jak. 3:15). Nie o takiej chcę pisać, lecz jedynie o tej, która pochodzi z wysoka i jest "czysta, usposobiona pokojowo, życzliwa, uległa, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, bez uprzedzeń, nieobłudna" (w. 17). Autor tych słów zapewnia również, że Bóg nie odmówi nam tej mądrości, gdy Go o nią prosimy, ponieważ daję ją „wszystkim chętnie i bez wypominania” (Jak. 1:5).
Pisząc o mądrości Bożej, gdyż jest to właśnie ta, która pochodzi z góry, muszę odwołać się  do człowieka szczególnie nią obdarowanego. Jest to oczywiście król Salomon, który wstępując na tron, otrzymał od Boga czek „in blanco”, z podpisem i wolnym miejscem na prośbę - Bóg powiedział mu: „Proś, a dam to tobie” (2 Kron. 1:7). Jestem przekonany, że każdy z nas w takim momencie wyciągnąłby gotową już listę spraw najważniejszych, jaka zawsze nosimy przy sobie. Salomon natomiast, po chwili zastanowienia się odpowiedział Bogu: „Daj mi teraz mądrość i wiedzę, bym mógł wychodzić przed oblicze tego ludu i wracać, bo kto będzie sądzić ten wielki Twój lud?” (w. 10). Pan Bóg pochwalił Salomona za słuszny wybór, i udzielił mu wielkiej mądrości nowemu królowi w Izraelu.
Salomon zasłynął z wielu mądrych decyzji, jakie podejmował dzięki temu wielkiemu i wspaniałemu darowi. Muszę od razu zaznaczyć, że nie zawsze ten mądry człowiek korzystał z tego niewyczerpanego źródła, dlatego później musiał ponosić konsekwencej złych decyzji. Dla nas jednak pozostawił wiele wspaniałych rad i przysłów, abyśmy mogli korzystać z Bożej mądrości, i nawet będąc Polakami, abyśmy byli mądrymi przed szkodą.
Księga Przypowieści Salomona jest skarbnicą mądrości. Możemy z niej korzystać do woli, i z pewnością dzięki niej unikniemy w życiu wielu sytuacji, których byśmy później żałowali. Myślę, że każdemu z nas zdarzyło się uczynić coś, co stało się wyrzutem sumienia i wiele byśmy dali, gdyby dana nam była możliwość powtórki. Lecz niestety, jest tak, że musimy być zawsze świadomi konsekwencji swoich wyborów. Dlatego posiadanie mądrości, tej szczególnej, jakiej Bóg nikomu nie odmawia, pomoże nam uniknąć wielu przykrości.
Ojciec Salomona, król Dawid należał również do ludzi obdarowanych Bożym Duchem, prowadzącym go według Bożych planów. Duch Święty nazwany jest również Duchem mądrości, jest dla nas źródłem poznania Bożych prawd, pełnych mądrości. Dawid, w najdłuższym z Psalmów, zadając retoryczne pytanie: „Jak młodzieniec zachowa swoje życie w czystości?”, wskazuje na to źródło – „Tylko przestrzegając słów Twoich” (Ps. 119:9). Niewątpliwie prawdą jest, że Biblia zachowała jeż niejedno życie i uchroniła przed wieloma kłoptami.
Salomon naucza bardzo wyraźnie o mądrości i skutkach jej braku. Czytamy na początku wspomnianej księgi przysłów, że „Mądrość głośno woła na ulicy, na placach podnosi swój głos. Wykrzykuje na hałaśliwych ulicach, w bramach miasta wygłasza swoje mowy” (Prz.Sal. 1:20, 21). To brzmi tak, jakgdyby mądrość napraszała się, aby ludzie z niej korzystali. Jest to zgodne z myślą, jaką przedstawia nam apostoł Jakub, że Bóg udziela Swej mądrości „chętnie i bez wypominania”.
Dlaczego więc ludzie nie korzystają z niej masowo? Gdy w połowie XIX wieku ludzie w Ameryce usłyszeli, że w Kalifornii znajdują się duże pokłady złota, ogarnęła ich tzw. „gorączka złota”. Kto żyw, nawet jeśli zdrowie nie dopisywało, pędził na zachód, chwytał łopatę do jednej ręki, talerz do płukania do drugiej, i nie było rzeczy ważniejszej od znalezienia błyszczącej żółtej grudki. Czy nie podobnie powinni ludzie zareagować na wieść o niewyczerpalnych zasobach mądrości, i do tego za darmo?
Jednak tak się nie dzieje. Pan Jezus, najlepszy znawca ludzkich serc, przyszedł do nas, aby oświecić nasze życie, abyśmy mogli wreszcie zobaczyć, gdzie leży problem wszelkich problemów i życiowych niepowodzeń. Lecz zgodnie z diagnozą Chrystusa „ludzie bardziej umiłowali ciemność niż światłość, ponieważ złe były ich uczynki(Jan 3:19). Słyszałem, że pewien człowiek, gdy wręczano mu Biblię, odmówił przyjęcia, ponieważ wolał nie wiedzieć czego nie wolno robić.
Ochronę przed wszelkim złem możemy sobie zapewnić jedynie wówczas, gdy będziemy znać i postępować zgodnie ze Słowem Bożym. Sama znajomość nie wystarczy, jak napisał apostoł Jakub: „Bądźcie więc wykonawcami Słowa, a nie tylko słuchaczami, oszukującymi samych siebie” (Jak. 1:22). Mądrość z góry polega na czynieniu tego, co jest napisane w Bożej księdze. Nikt, kto zobaczy w lustrze brudną plamkę na swojej twarzy, nie wychodzi z domu, nie usunąwszy jej wpierw. Jakub napisał, że „jeśli ktoś jest słuchaczem Słowa, a nie wykonawcą, to podobny jest do mężczyzny, który ogląda w lustrze swoje naturalne odbicie. Zobaczył sobie i odszedł, i natychmiast zapomniał, jak wyglądał” (w. 23,24). Trudno to nazwać mądrością, lecz niestety nawet wielu chrześcijan tak postępuje. Dlatego zapewnienie, że Bóg chętnie udziela mądrości, odnosi się przede wszystkim do wierzących.
Salomon, człowiek mądry, przestrzega nas, że gdy odmówimy przyjęcia daru mądrości, sami na siebie sprowadzimy nieszczęścia. Wówczas ta mądrość, stojąc jakby z boku, ponieważ została odtrącona, powie: „więc i ja będę się śmiać z waszego nieszczęścia, będę drwić, gdy ogarnie was przerażenie, gdy ogarnie was przerażenie niczym wicher, dopadnie nieszczęście niczym huragan” (Prz.Sal. 1:26,27). Ludzie wówczas, zamiast uderzyć się w pierś i zawołać jak ten grzesznik z przypowieści: „Boże, okaż litość mnie grzesznemu!” (Łuk. 18:13), wygrażają pięściami i wołają: „Gdzie jest Bóg, skoro spotykają mnie nieszczęścia?”.
Bóg jest wspaniałym i miłościwym Ojcem i wobec Swoich dzieci stosuje dyscyplinę, jeśli nie uczą się w Jego szkole życia. Być może, że nieraz musimy powtórzyć klasę, lecz nie powinniśmy wątpić w Jego dobroć, gdy nas wychowuje.
Pądręcznik Bożej mądrości jest ciągle dostępny, i woła głośno na każdej ulicy i na każdym placu, aby z niego korzystać. Czytajmy Biblię codziennie, a z pewnością unikniemy wielu szkód i problemów.

Pas bezpieczeństwa w naszym samochodzie zapinamy przed wypadkiem, a nie dopiero, gdy już ulegniemy kolizji. Na tym polega zastosowanie się do Bożej mądrości.
Henryk Hukisz

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.