Tuesday, January 4, 2022

Rozkoszuj się Panem!

Wydaje mi się, że dopiero co przyzwyczaiłem się pisać 2021, a już muszę uczyć się zapisywać nową cyfrę - 2022. Towarzyszą temu nasuwające się pytania o to, jaki będzie ten rok. Ostatni zaznaczył się określeniem - COVID-19.

Z pewnością już po kilku dniach nauczymy się zapisywać datę z nową cyfrą określającą rok. Wierzę, że będzie to szczęśliwy rok. Dlaczego? Bo znam Pana i wiem, że On będzie ze mną w każdej sytuacji, bez względu na to, czy będzie mi się podobać, czy też nie.

Lubię czytać Psalmy. Ich treść przynosi pocieszenie, tak potrzebne w chwili, gdy wchodzimy w nieznane. Nikt nie wie co nas czeka w Nowym Roku, lecz jedno wiemy i mamy pewność, że Pan nas nie opuści. Psalmista Dawid zachęca nas słowami jednego z Psalmów:

Ufaj PANU i czyń dobrze, mieszkaj w swej ziemi i bądź wierny. 

Raduj się w PANU, On spełni pragnienia twego serca. 

Powierz PANU swoją drogę, zaufaj Mu, a On będzie działał.

Sprawi, że twoja sprawiedliwość zajaśnieje jak światło, 

a prawość niczym blask południa.

Zamilknij przed PANEM i Jemu zaufaj, 

nie gniewaj się na tego, któremu się szczęści,

na człowieka, który knuje intrygi.

Zaprzestań gniewu, porzuć zapalczywość,

nie oburzaj się, gdyż to prowadzi tylko do złego (Ps. 37:3-8).

Lubię również czytać rozważania nad Słowem Bożym zapisane przez mężów wiary. Dawid Wilkerson w jednym z nich dzieli się refleksją nad kolejnym wersetem z tego Psalmu – Pokorni zaś odziedziczą ziemię i będą się cieszyć pełnią pokoju(w. 11).

W przekładzie Biblii, z jakiego poprzednio korzystałem najczęściej, werset 4 brzmi: Rozkoszuj się Panem, A da ci, czego życzy sobie serce twoje” [B.W.]. Lubię wyrażenie „rozkoszuj się” dlatego, że najlepszej rozkoszy możemy doznać tylko w bliskości naszego Pana. Dawid zachęca do rozkoszowania się Panem, jakie jest bezpośrednim efektem ufności położonej w Bogu, z której płynie zapewnienie o pokoju, jedynego jaki możemy mieć tylko w Nim.

Czym jest rozkosz? Najczęściej kojarzy nam się z doznaniem olbrzymiej przyjemności, zadowolenia z czegoś, co posiadamy lub przeżywamy. W Słowniku Języka Polskiego (PWN) znalazłem wyjaśnienie, że rozkosz, to „najwyższy stopień uczucia przyjemności, upojenia, radości”, dalej jest napisane, że jest to doznanie „miłe dla zmysłów”. Myślę, że najczęściej, gdy mówimy o rozkoszowaniu się, myślimy o doznaniach zmysłowych. Nic w tym złego, jeżeli Pan jest źródłem. Podobnie jak żona Abrahama - zaśmiała się Sara sama do siebie i pomyślała: Mam doznawać rozkoszy, kiedy się już zestarzałam i mój pan jest starcem?(Rodz. 18:12).  

Czy można rozkoszować się Panem? Najwyraźniej tak, skoro psalmista wielokrotnie do tego zachęca. Rozumiemy słowa zachęty do rozkoszowania się bliskością Pana, do jakiej zmierzamy w wieczności, gdy psalmista mówi: Dasz mi poznać drogę życia, pełnię radości przed Twoim obliczem, wieczne rozkosze po Twojej prawicy (Ps. 16:11). Można doznawać tego samego uczucia już tu na ziemi, i to najczęściej podczas lektury Bożego Słowa i Jego przykazań.

W Psalmie 119 Dawid pisze aż 9 razy o rozkoszowaniu się Bożym Słowem. Oto tylko kilka przykładów:  

Twoje napomnienia bowiem są dla mnie rozkoszą, moimi doradcami (w. 24).

„Rozkoszuję się przykazaniami twoimi, które pokochałem” (w. 47 [B.W.]).

Pragnę Twojego wybawienia, Panie, Twoje Prawo jest dla mnie rozkoszą (w. 174).

Oczywiście, istnieje cały szereg doznań rozkoszy, której źródłem jest ciało, grzech i nieprawość. Jedynie człowiek nieodrodzony będzie poszukiwać tego rodzaju doznań, gdyż jego nieodrodzona natura nie zna innej. Cielesne doznania mogą jedynie wywołać zasmucenie w życiu człowieka wierzącego, gdyż są efektem otaczających go pokus. Pan Jezus ostrzegał ludzi, którzy idą wśród trosk, bogactwa i przyjemności życia (Łuk. 8:14). Ci, którzy wybierają taką drogę, nigdy nie osiągną duchowego wzrostu, jaki daje Boże Słowo. Dlatego apostoł Paweł, wskazując na czasy ostateczne, pisał o ludziach, którzy będą lekkomyślni, nadęci, kochający bardziej przyjemności niż Boga (2 Tym. 3:4). Dobrą ucieczką od tego rodzaju pokuszenia jest miłość Boga całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem” (Mat. 22:37).  Wybór należy do nas, jak pisze apostoł Jan – Nie miłujcie świata ani tego, co jest w świecie. Jeżeli ktoś miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca (1 Jan 2:15).

Dzisiejsze przesłanie, jakie wypływa z lektury Słowa Bożego, zachęca do rozkoszowania się Panem. Jest to jak najbardziej dobra rozkosz i bezpieczna, bo mając takie doznania, nie będziemy kuszeni złymi przyjemnościami.

We wspomnianym tekście psalmista Dawid radzi: Unikaj złego i czyń dobro, a będziesz żył na wieki, bo PAN miłuje prawo i nie opuszcza swoich świętych  – strzeże ich na wieki (Ps. 37:27,28).

Tak więc, na progu Nowego Roku możemy uczynić dobre postanowienie, że będziemy zdążać do radowania się w Panu, do doznawania tej szczególnej rozkoszy, jaka płynie z przebywania w bliskości Pana. Tym bardziej że czasy są niebezpieczne i trudne. Jesteśmy świadomi tego, że wraz z naszymi bliźnimi będziemy doświadczać tych trudności, nieraz spotkają nas kłopoty, lecz Pan będzie zawsze z nami, gdyż On jest wierny słowom, które nam posyła.

Psalmista powiedział: Powierz PANU swoją drogę, zaufaj Mu, a On będzie działał (Ps. 37:5).

Apostoł Paweł podwójnie nawołuje do radowania się w Panu  Radujcie się w Panu zawsze, powtarzam: Radujcie się! (Filip. 4:4).

Dlatego postanowiłem, że będę rozkoszować się Panem, przez cały rok!

Henryk Hukisz

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.