Zbliżają
sie święta upamiętniające narodziny Pana Jezusa, więc jak zwykle w tym kraju, w
ogólnych mediach pojawia się jakiś temat związany z Panem Jezusem. Dzięki nagłośnieniu
przez największe stacje telewizyjne, temat ten jest zawzięcie dyskutowany przez
gospodarzy bardzo popularnych tu programów tzw. „show” przeróżnej orientacji, od
lewicowych do radykalnych po prawej stronie sceny politycznej.
Zastanawiałem
się, co w tym roku przygotują na ten świąteczny okres – no i już mamy. Bill
O’Reilly, jeden z pularnych dziennikarzy, autor wielu programów na kanale FOX,
czyli człowiek radykalny i oficjalnie podkreślający, że jest wierzącym i
praktykującym katolikiem. Ostatnio zaczął wydawać książki historyczne i po
napisaniu historii prezydenta Lincolna „Killing Lincoln”, wydał książkę pod
tytułem „Killing Jesus”. Oświadczył, że nie jest to książka religijna, a więc
jest uznana za historyczną.
W
ostatnich dniach, na większości kanałów w wiadomościach podawana jest
informacja o dyskusyjnym fragmencie ze wspomnianej książki. W udzielanych wywiadach Bill O’Reilly mówi, że zostało udowodnione, iż Pan Jezus
umierając za krzyżu, nie mógł powiedzieć słów „Ojcze, odpuść im, bo nie
wiedzą, co czynią”, ponieważ w tej pozycji, nie mógł nawet wyszeptać ani jednego
słówka. Słuchając tego autora, dotychczas lubianego przeze mnie, miałem
wrażenie, że podczas ukrzyżowania Chrystusa stał obok krzyża. Mówił z takim przekonaniem, że uczniowie
Jezusa, którzy stali w większej odległości, na pewno nie mogli szłyszeć żadnego
słowa, gdyby nawet Pan Jezus mógł coś powiedzieć.
Instytuty
zajmujące się śledzeniem takich wydawnictw pod kątem ekonomicznym obliczyli, że
ta pozycja przyniosła już dochód rzędu 10 milionów dolarów. Natomiast sam autor twierdzi publicznie, że jego dzieło jest najbardziej kupowaną książką na świecie. Zadziwiające jest
to, że zarówno ludzie wypowiadajacy się przed kamerami na temat tej książki nie
widzą w niej nic zdrożnego, jak i duchowni różnej maści, od katolickich do
ewangelicznych, nie traktują tej kwestii jako próby zafałszowania prawdziwego
obrazu biblijnego na temat Jezusa. A przecież chodzi tu o sprawę najważniejszą,
gdyż sprawa dotyczy słów Jezusa, które mają zasadnicze znaczenia w kwestii
naszego zbawienia.
Jak
wiemy z opisów ewangelistów, jednak naocznych świadków śmierci Jezusa, Chrystus będąc
na krzyżu wypowiedział kilka bardzo istotnych zdań. Jednym z najważniejszych w
dziele odkupienia nas z mocy szatana są słowa „Wykonało się!” (Jan 19:30).
Diabłu zależy więc na tym, aby osłabić znaczenie tych słów, dlatego stara się na różne sposoby szerzyć kłamliwe wersje.opisujące to wielkie wydarzenie.
Apostoł
Paweł, gdy doświadczył mocy zmartwychwstania w swoim życiu, uświadomił
sobie, że śmierć Chrystusa dała mu zupełną wolność od grzechu i jego skutków.
Dlatego napisał do ludzi wierzących w Jezusa, że ukrzyżowany Chrystus „rozbroił nadziemskie władze i
zwierzchności, i wystawił je na pokaz, odniósłszy w nim triumf nad nimi” (Kol. 2:15). Diabeł został pokonany, raz
na zawsze. Jego głowa została zmiażdżona zgodnie z zapowiedzią, jaką Bóg dał już
pierwszym grzesznikom, wydając wyrok na szatana - „I ustanowię
nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem;
ono zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w piętę” (1 Moj. 3:15).
Wprawdzie
diabeł, jako ojciec kłamstwa będzie posługiwał się różnymi informacjami, jakimi
będzie starał się zwieść, nawet wybranych, lecz wszytko, co mówi jest
kłamstwem. Przykre jest jedynie to, że tym razem, zamiast wcielania się w
chytrego węża, wcielił się w popularnego dziennikarza. Jest to jednak tylko
skowyt pokonanego wroga naszego zbawienia.
Henryk
Hukisz
Dziś wieczorem Bill O'Reilly na Fax 32 w Chicago tłumaczył się, że Chrystus mógł powiedzieć najwyżej pojedyńcze słowa jak "Pragnę" lub "Wykonało się", ale na pewno nie powiedział "Ojcze wybacz im, bo nie wiedzą co czyniią". Zapewniał też, że jest chrześcijaninem i do napisania tej książki zainspirował go Duch Święty!
ReplyDeleteKto więc zainspirował ewangelistów, którzy zapisali tę dłuższą wypowiedź Chrystusa?