Wednesday, August 10, 2022

Koniec jest blisko

Nie ogłaszam żadnej daty końca świata, jedynie obserwując to, co dzieje się na naszych oczach, zaczynam rozumieć wołanie Oblubienicy: Przyjdź!” (Obj. 22:17).

Jeśli Kościół jeszcze słyszy głos Ducha, powinien głośno zawołać: Przyjdź!”. Zwróćmy uwagę na siedmiokrotne wezwania Pana Jezusa Chrystusa, skierowane do całego Kościoła: Ten, kto ma uszy, niech usłyszy, co Duch mówi do Kościołów” (Obj. 2:7, 11, 17, 29, 3:6,13,22).

Dni ostateczne, to nie jest czas, jaki ma dopiero nastać przed powrotem Pana Jezusa. Jak czytamy w Nowym Testamencie, pierwszego dnia Kościoła, gdy Pan wypełnił obietnicę zesłania Ducha Świętego, Piotr wyjaśnił, że stało się to, co Pan zapowiedział, że w ostatnich dniach, mówi Bóg, wyleję Mojego Ducha na wszelkie ciało ...” (Dz. 2:17). Natomiast autor Listu skierowanego głównie do Żydów pisze wyraźnie, że poprzednio, wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał do ojców przez proroków” (Hebr. 1:1). Natomiast teraz, w tych ostatnich dniach przemówił do nas przez Syna. Jego ustanowił dziedzicem wszystkiego, przez Niego też stworzył wszechświat” (Heb. 1:2)

Jednym ze znaków dni ostatecznych jest pojawienie się Antychrysta, który działa w postaci swego ducha. Ponieważ w tym czasie Bóg objawia Swoją mądrość i moc przez Ducha Świętego, diabeł, odwieczny Boży przeciwnik, naśladuje Boże działania. Zwróćmy uwagę, iż tak jak wielkie zbawienie Bóg zaś poświadczył je przez znaki, cuda, różne dzieła mocy i przez udzielanie Ducha Świętego według swojej woli” (Heb. 2:4). Diabeł natomiast na wszelki sposób stara się Boże znaki podrabiać. Dlatego Pan Jezus, mówiąc o wydarzeniach czasu ostatecznego, zapytany przez uczniów kiedy to nastąpi i co będzie znakiem Twojego przyjścia i końca świata?”, odpowiedział: Uważajcie, aby ktoś was nie zwiódł” (Mat. 24:4). Wówczas Chrystus, mówiąc o wielu znakach, zwrócił im uwagę na szczególny - Jeśli ktoś wam wtedy powie: Mesjasz jest tutaj; albo: Jest tam, nie wierzcie” (Mat. 24:23). Dlaczego?

Antychrystem jest ktoś, kto nie tylko jest przeciwko Chrystusowi, lecz Go udaje, imituje cechy prawdziwego Syna Bożego. Jezus, przewidując takie działania diabelskie, ostrzegał Swoich uczniów: Pojawią się bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i będą dokonywać wielkich znaków i cudów, żeby, o ile to możliwe, zwieść nawet wybranych” (Mat. 24:24). Później apostoł Jan, nawiązując do tego ostrzeżenia, przypomina Kościołowi pod koniec pierwszego wieku - Umiłowani, nie wierzcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, ponieważ wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie” (1 Jan 4:1). Widzimy więc, że już na samym początku działalności Kościoła, na tamtym świecie było już wielu fałszywych proroków i cudotwórców. W tym samym Liście Jan pisze: Dzieci, jest już ostatnia godzina i tak, jak słyszeliście, antychryst nadchodzi, a nawet wielu antychrystów już się pojawiło. Po tym właśnie poznajemy, że jest ostatnia godzina” (1 Jan 2:18).

Podobnie Jan pisze w swoim Drugim Liście, że na świat bowiem wyszło wielu zwodzicieli, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele. Każdy z nich jest zwodzicielem i antychrystem” (2 Jan 7). Greckie słowo πλανοι” [planoi], przetłumaczone jako “zwodziciel”, znaczy - “ktoś, kto udaje inną osobę, aby oszukać”. To tak, jak złodziej pukający do naszych drzwi, występuje w ubraniu inkasenta albo nawet policjanta, aby zyskać nasze zaufanie. Niestety, wśród wierzących jest wielu naiwnych i nieświadomych takich diabelskich sztuczek i wpuszcza do swoich serc antychrystów. O tym pisze też apostoł Paweł, opierając się na objawieniu Ducha Świętego, który wyraźnie mówi, że w czasach ostatecznych niektórzy odejdą od wiary, dając posłuch zwodniczym duchom i naukom demonów, zwodzeni przez kłamców, którzy pozwolili wypalić własne sumienie” (1 Tym. 4:1,2).

Apostoł Jan, w trosce o duchowe zdrowie dzieci Bożych, zachęcał, aby trwali w prawdzie, prosząc: Uważajcie, abyście nie utracili tego, co wypracowaliście, ale żebyście otrzymali pełną zapłatę” (2 Jan 8). Dlatego Jan pisze otwarcie, na co ja też próbuję zwracać uwagę w moim nauczaniu - Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, to nie przyjmujcie go do domu i go nie pozdrawiajcie. Ten bowiem, kto go pozdrawia, uczestniczy w jego złych czynach.” (2 Jan 10,11). Dziś niekoniecznie taki antychryst dosłownie puka do naszych drzwi, lecz sami go wpuszczamy przez łącza internetowe. Algorytm Googli nie działa pod inspiracją Ducha Świętego, na co nabiera się wielu nawet spośród pastorów i nauczycieli. 

Proszę, pokażcie mi zbór, w którym ostrzega się przed fałszywymi nauczycielami i zwodzicielami. W dobie powszechnego poszanowania dla wszystkich i wszystkiego nie szanuje się prawdy Bożej, która wymaga od nas zdecydowanej postawy odrzucenia tego, co nie jest prawdą. Paweł określił taki stan słowami: Nadejdzie bowiem czas, gdy zdrowej nauki nie będą znosić, ale według własnych pożądań będą sami sobie dobierać nauczycieli, którzy wyjdą naprzeciw ich oczekiwaniom. I odwrócą się od słuchania prawdy, a zwrócą się do baśni” (2 Tym. 4:3,4). Dziś ludzie zdrowej nauki wprost nie cierpią.

W czasach ostatecznych milczenie i ciche przyzwolenie na nieprawdę niszczy kościoły. Jednym z zapomnianych tematów wielu kaznodziejów są ostrzeżenia skierowane do Kościoła przez Pana Jezusa. Dziś w zborach nie ma otwartych uszu na głos Ducha Świętego. Jest oczywiście wiele znaków i proroctw, ale nikt nie sprawdza, kto jest ich autorem. Duch antychrysta swobodnie działa używając wielu kazalnic; wierni dają się z łatwością zwodzić, gdyż są żądni cudów, nieważne jakich, byle były.

Czas ostateczny, który rozpoczął się w Dniu Pięćdziesiątnicy, pewnego dnia będzie miał swój koniec. Nastanie “koniec końca” czasów Bożego działania poprzez Kościół, który jest prawdziwym Ciałem Chrystusa. Ten “koniec końca”, jak pisał Paweł - Nie nastanie to bowiem dopóki nie przyjdzie odstępstwo i nie pojawi się człowiek nieprawości, syn zatracenia. On jest przeciwnikiem i wynosi się ponad wszystko, co dotyczy Boga lub Jego czci. Zasiądzie nawet w świątyni Boga, przedstawiając siebie samego jako Boga” (2 Tes. 2:3,4). To ostateczne wydarzenie nie powinno być zaskoczeniem dla czuwającego Kościoła. Biblia dość wyraźnie maluje nam ten obraz. Mamy przecież Księgę Objawienia Jezusa Chrystusa i wiele innych słów ostrzeżenia o nadchodzącym odstępstwie. Paweł dość jasno przedstawia nam znaki, które bezbłędnie wskazują na ostateczny stan kościoła: Przyjście zaś Nieprawego jest działaniem szatana – z całą mocą wśród znaków i fałszywych cudów, wśród całego zwodzenia nieprawości – wobec tych, którzy dają się wygubić, ponieważ nie przyjęli prawdy miłości, by zostali zbawieni” (2 Tes. 2:9,10).

Dlatego uważam, że zadaniem Kościoła, jego kompetentnych nauczycieli powinno być wskazywanie na te znaki, aby powierzoną im Bożą trzodę mogli chronić przed zwiedzeniem. Można raczej obserwować jak współcześni liderzy są zafascynowani wprowadzaniem do kościołów metod zarządzania korporacjami, stosując zasady manipulacji tłumem, aby osiągać doczesne efekty statystyczne.

Koniec jest już chyba bliski. Dlatego wołam wraz z Oblubienicą: “Przyjdź Panie Jezus!”

Henryk Hukisz

 

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.