Tuesday, December 11, 2012

... a na ziemi pokój


Jednym z najbardziej popularnych życzeń świątecznych jest życzenie pokoju. Jest to najlepszym dowodem na to, że na świecie jest niepokój, są wojny, a pomiędzy ludźmi szerzy się nienawiść. Dlatego naturalnym odruchem jest pragnienie pokoju. Tylko należy zadać sobie pytanie, jakiego pokoju potrzebuje świat?
Niedawno, właśnie z okazji kolejnych świąt Pamiątki Narodzin Chrystusa, zobaczyłem zdjęcie żołnierzy amerykańskich w Afganistanie, na którym było napisane, że jadą tam aby zaprowadzić Boży pokój, który przyniósł na ziemie narodzony Chrystus. Niestety, wiele osób nie ma pojęcia, po co przyszedł na tę ziemię Boży Syn. Bo jeśli ktoś ma zamiar zaprowadzać Boży pokój przy pomocy armat i bomb, to z pewnością nie czytał Biblii.
Aniołowie śpiewali w tę szczególną noc: „Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie” (Łuk. 2:14). Boży posłaniec, który stanął przy pasterzach na polach Betlejemskich, wyraźnie wskazał na cel, w jakim Maria porodziła swego pierworodnego syna – „dziś narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowym” (w. 11).
Zbawiciel, greckie słowo „soter” znaczy wybawiciel, zbawca i odnosi się przede wszystkim do ratowania życia. Tak więc, Jezus narodził się po to, aby świat mógł doświadczyć prawdziwego pokoju z Bogiem, który jest dawcą życia. Lecz już od samego początku, ludzie współcześni Chrystusowi spodziewali się, że Bóg dał Izraelowi króla, aby wyzwolił ich spod niewoli rzymskiej. Najbardziej obawiał się tego Herod, dlatego kazał wymordowć wszystkich narodzonych chłopców w okolicy Jerozolimy. A gdy Chrystus rozpoczął służbę wśród ludzi, po nakarmieniu tysięcy głodnych poznał, „że zamyślają podejść, porwać go i obwołać królem, uszedł znowu na górę sam jeden” (Jan 6:15). Nie po to przyszedł Chrystus na ten swiat. Nawet dwaj Jego uczniowie, gdy Jezus został już ukrzyżowany, wyrazili swoje rozczarowanie, udając się do Emaus, ponieważ „się spodziewali, że On odkupi Izraela” (Łuk. 24:21).
Pokój, jakiego potrzebuje świat, to nie pokój polityczny, lecz z Bogiem, Ojcem wszystkich ludzi, których stworzył na Swoje podobieństwo. Bóg pragnie mieć pokój ze swoim stworzeniem, takie są Jego myśli, o czym mówił już dużo wcześniej przez proroka Jeremiasza: „Albowiem ja wiem, jakie myśli mam o was - mówi Pan - myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją” (Jer. 29:11).  
Przez wszystkie wieki, Bóg okazywał Swoją troskę o narody, On sprawiał, jak powiedzial Jezus, że „słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych” (Mat. 5:45). Bóg wybrał jeden naród, aby przez niego wszystkie inne narody poznały Boga i oddały Mu cześć i chwałę. Dlatego tak często czytamy w Biblii, że jedynym pragnieniem Boga jest, aby wszystko co istnieje, osiągnęło stan pokoju ze swoim Stwórcą. Oczywiście podstawowym warunkiem uzyskania pokoju jest pokorne nastawienie do Boga, Pana wszystkich narodów. Bóg powiedział: „pokorni odziedziczą ziemię i rozkoszować się będą obfitym pokojem” (Ps. 37:11). Problem jednak w tym, że ludzie nie chcą upokorzyć się przed jedynym Panem i Królem, wolą osiągać pokój na swój sposób, przy pomocy armat i bomb, nawet atomowych, ryzykując życie własnego narodu. Jak bardzo aktualne jest nadal wołanie proroka, jeśli „ukorzy się mój lud, który jest nazwany moim imieniem, i będą się modlić, i szukać mojego oblicza, i odwrócą się od swoich złych dróg, to Ja wysłucham z niebios, i odpuszczę ich grzechy i ich ziemię uzdrowię” (2 Kron. 7:14).
Nie ma większej radości dla Boga, niż cała ziemia, wszyscy jej mieszkańcy żyjący w pokoju. Wówczas na całej ziemi zapanuje radość i wesele, jak pisał psalmista Dawid – „Głoście wśród narodów: Pan jest królem! On utwierdził świat tak, że się nie chwieje; Sprawiedliwie sądzić będzie ludy! Niech radują się niebiosa i weseli się ziemia! Niech zaszumi morze i to, co je wypełnia! Niech radują się pola i wszystko, co jest na nich; Niech szumią radośnie wszystkie drzewa leśne przed obliczem Pana, bo idzie! Zaiste, idzie, by sądzić ziemię. Będzie sądził świat sprawiedliwie, A ludy według swej wierności” (Ps. 96:10-13).
Podobnie zapowiadali prorocy, szczególnie ci, którzy wskazywali na nadejście Mesjasza, Bożego wybawiciela, który będzie panować nad wszystkimi narodami. Jednym z nich był Izajasz, który podał wiele szczegółów odnośnie narodzin Chrystusa. Pocieszał słowami: „Śpiewajcie radośnie, niebiosa, i wesel się, ziemio, i wy, góry, rozbrzmiewajcie radością, gdyż Pan pocieszył swój lud i zmiłował się nad jego biedakami” (Izaj. 49:13).
Te wspaniałe zapowiedzi życia w Bożym pokoju stają się możliwe jedynie w Chrystusie, gdyż On jest Księciem pokoju. On powiedział: „Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; nie jak świat daje, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze i niech się nie lęka” (Jan 14:27). Pan Jezus wziął na siebie Boży gniew wywołany naszą grzesznością, Dlatego musimy uwierzyć w Niego, gdyż jest to jedyny ratunek, jedyne wybawienie od sprawiedliwego gniewu Bożego. Jezus zapewnia nas, że każdy kto wierzy „nie będzie sądzony; kto zaś nie wierzy, już jest osądzony dlatego, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego” (Jan 3:18). Lecz niestety, Pan Jezus znając serca ludzi i ich pychę, powiedział również, że: „ludzie bardziej umiłowali ciemność, bo ich uczynki były złe, każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie zbliża się do światłości, aby nie ujawniono jego uczynków” (w. 19,20).
Niech nikt nie spodziewa się doświadczania Bożego pokoju, jeśli pozostaje w swojej własnej sprawiedliwości i zarozumiałości, że jest tak dobry, iż nie potrzebuje upokorzyć się przed Panem. Jedynie poprzez usprawiedliwienie jakie daje nam Chrystus, „pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu też mamy dostęp przez wiarę do tej łaski, w której stoimy, i chlubimy się nadzieją chwały Bożej” (Rzym. 5:1,2).
Będąc usprawiedliwieni przez Chrystusa, mając Boży pokój w sercach, możemy czynić pokój pośród naszych bliźnich, i będzie to zależało wyłącznie od nas samych, jak zostało to napisane: „Jeśli można, o ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi pokój miejcie” (Rzym. 12:18).
Tak więc, zanim będziemy składać drugim zyczenie Bożego pokoju, musimy wpierw sami osiągnąć ten pokój w Chrystusie, naszym Zbawicielu.
Henryk Hukisz

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.