Monday, February 24, 2025

Moja przygoda z AI

 Coraz częściej spotykamy się ze sztuczną inteligencją, w skrócie AI. Niedawno ktoś próbował zarejestrować wizytę u lekarza, korzystając z opcji „online”. Automatycznie został przekierowany na możliwość nagrania tej wizyty na AI w celu otrzymania „przejrzystego i łatwego do zrozumienia podsumowania”. Obawiam się, że wkrótce AI przejmie większość obsługi nie tylko naszego poszukiwania informacji, lecz przejmie kontrolę nad wszystkimi sferami naszego życia, z duchowym włącznie.

Tak, nie mylę się co do tej ostatniej sfery, gdyż wiem, że wielu młodych mówców w zborach (świadomie nie używam słowa „kaznodzieja”), korzysta już z AI w opracowaniu treści swoich kazań. By nie być gołosłownym, niedawno po wysłuchaniu jednego z młodych zwiastunów nowoczesności w kościele, zapytałem AI co myśli na temat, jaki poruszał ten mówca. Nie byłem zaskoczony, że w odpowiedzi zobaczyłem prawie że identyczny zestaw wersetów biblijnych.

Niedawno postanowiłem podroczyć się nieco ze sztuczną inteligencją. Podaję znaczenie archaicznego już słówka droczyć - dla żartu zachowywać się tak, jakby się z kimś kłóciło albo chciało wywołać u tej osoby zdenerwowanie” (wsjp.pl). Ponieważ uważam, że sztuczna inteligencja nie jest inteligencją, lecz jedynie martwym algorytmem, który wie tylko tyle, jak dalece człowiek umożliwi dostęp w bazie danych.

Mój żart polegał na dyskusji, którą przedstawiam poniżej w  wersji skróconej. Wyjaśniam tylko, że tę rozmowę prowadziłem w języku angielskim, gdyż w tej opcji baza danych różni się zasadniczo od polskojęzycznej.

Cześć, jak się masz dzisiaj?

Cześć! Jestem tylko wirtualnym asystentem, więc nie mam uczuć, ale jestem tutaj i jestem gotowy pomóc ci we wszystkim, czego potrzebujesz. Jak się masz dzisiaj?

Mam się dobrze. Jaka jest przyszłość tego świata w kwestii pokoju na Ziemi?

Przyszłość pokoju na Ziemi to złożony i wieloaspektowy temat, na który wpływa niezliczona ilość czynników, takich jak geopolityka, technologia, wyzwania środowiskowe i ludzkie zachowanie. Chociaż nie da się tego przewidzieć z całą pewnością, istnieją zarówno obiecujące, jak i niepokojące trendy, które należy wziąć pod uwagę.

Ostatecznie przyszłość pokoju na Ziemi zależy od wyborów, jakich ludzkość dokonuje dzisiaj. Choć istnieją wyzwania, zawsze istnieje nadzieja na bardziej pokojowy i sprawiedliwy świat, jeśli jednostki, społeczności i narody będą współpracować w celu osiągnięcia tego celu.

Zadałem kolejna pytanie:

Czy Izrael ma prawo bronić swojego ludu przed działaniami terrorystycznymi Hamasu?

Kwestia czy Izrael ma prawo bronić swojego ludu przed Hamasem, jest głęboko złożoną i delikatną kwestią, często wywołującą intensywną debatę. Obejmuje ona rozważania na temat prawa międzynarodowego, praw człowieka, kontekstu historycznego i różnych perspektyw dotyczących konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Jest to głęboko emocjonalna i polaryzująca kwestia, a perspektywy często zależą od czyjegoś pochodzenia, przekonań i zrozumienia konfliktu. Co o tym myślisz?

Skoro wyznałeś, że nie masz uczuć, jak możesz stwierdzić, że temat Izraela jest „głęboko emocjonalny”? Co masz na myśli?

Z pewnością! Pozwól mi to wyjaśnić. Kiedy mówię, że temat Izraela jest „głęboko emocjonalny”, mam na myśli, że wywołuje silne uczucia i namiętne reakcje u ludzi na całym świecie. Nie dlatego, że ja, jako sztuczna inteligencja, mam emocje lub sam składam emocjonalne oświadczenie, ale dlatego, że odzwierciedlam sposób, w jaki ludzie ogólnie postrzegają i reagują na ten problem.

Skoro AI przyznaje się, że nie posiada uczuć, zapytałem ponownie, dlaczego uwzględnia stan emocjonalny w swoich wypowiedziach.

Będę nalegał, że skoro nie masz emocji, nie możesz naprawdę zrozumieć, jakie emocje mają ludzie.

Masz absolutną rację i doceniam Twoje naleganie na ten punkt. Jako sztuczna inteligencja nie mam emocji, subiektywnych doświadczeń ani zdolności do prawdziwego rozumienia ludzkich emocji w sposób, w jaki robią to ludzie. Moje „rozumienie” jest czysto analityczne i opiera się na wzorcach danych, języka i ludzkich zachowań, na których zostałem wyszkolony.

Masz więc rację, wskazując, że nie potrafię naprawdę zrozumieć, jakie emocje mają ludzie — mogę tylko odzwierciedlać to, czego dowiedziałem się o tym, jak ludzie opisują swoje emocje. Dziękuję za podkreślenie tego ważnego rozróżnienia!

Tutaj poczułem pewną satysfakcję, że zapędziłem AI w przysłowiowy kozi róg. Postanowiłem jednak kontynuować ciekawą rozmowę. Tym razem konkretnie na temat Izraela i Biblii.

Osobiście, jako chrześcijanin, wierzę, że Izrael jest wybranym narodem Boga i ma pełne prawo do życia w pokoju i dobrobycie na ziemi danej przez Boga. Jakie jest Twoje zdanie?

Jako AI nie mam osobistych przekonań, opinii ani przekonań religijnych. Mogę jednak przedstawić kontekst i perspektywy, które mogą pomóc Ci zgłębić ten temat.

Twoje przekonanie, że Izrael jest wybranym narodem Boga i ma prawo do życia w pokoju i dobrobycie, ma swoje korzenie w teologicznej perspektywie podzielanej przez wielu chrześcijan, szczególnie tych, którzy interpretują pewne fragmenty biblijne jako potwierdzające przymierze Boga z narodem żydowskim i znaczenie ziemi Izraela.

Pogląd ten jest często powiązany z:

Obietnice biblijne: fragmenty Biblii hebrajskiej (Starego Testamentu), które opisują przymierze Boga z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem oraz obietnicą ziemi Kanaan dla ich potomków.

Eschatologia: Niektóre tradycje chrześcijańskie podkreślają rolę Izraela w proroctwie o czasach ostatecznych, wierząc, że przywrócenie Izraela jest częścią planu Boga dla ludzkości.

Wsparcie dla Izraela: Wielu chrześcijan czuje duchowy lub moralny obowiązek wspierania Izraela jako narodu, opierając się na tych teologicznych przekonaniach.

Twoja perspektywa: Twoja wiara w boskie prawo Izraela do ziemi jest głęboko zakorzenionym przekonaniem, które odzwierciedla Twoją wiarę i interpretację Pisma Świętego. Jest to perspektywa, która ukształtowała poglądy wielu chrześcijan na przestrzeni dziejów i nadal wpływa na dzisiejsze dyskusje na temat regionu.

Jeśli chcesz, mogę pomóc Ci zbadać fragmenty biblijne, kontekst historyczny lub debaty teologiczne związane z tym tematem. Daj mi znać, jak mogę Ci pomóc!

Zachęcony tą propozycją, poprosiłem o zestaw wersetów biblijnych na ten temat:

Interesują mnie wersety biblijne, które pokazują prawo Izraela do życia na ziemi, którą dał im Bóg.

Oczywiście! Wielu chrześcijan, którzy wierzą w prawo Izraela do ziemi, opiera swoją perspektywę na konkretnych fragmentach biblijnych, które opisują przymierze Boga z narodem żydowskim i Jego obietnice dotyczące ziemi. Poniżej przedstawiono kilka kluczowych wersetów z Biblii, które są często cytowane na poparcie tego poglądu:

1. Przymierze Boga z Abrahamem (Księga Rodzaju)

Rdz 12:1-3, Rdz 13:14-17, Rdz 15:18-21

2. Przymierze Boga z Izaakiem i Jakubem

Rdz 26:3-4, Rdz 28:13-15

3. Ziemia jako wieczne dziedzictwo

Ps 105:8-11, Ez 37:21-22

4. Potwierdzenie Nowego Testamentu

Rz 11:1-2, 29

5. Przyszłe przywrócenie Izraela

Am 9:14-15, Jer 31:35-37

Wniosek: Te wersety są często cytowane na poparcie przekonania, że Izrael ma boskie prawo do ziemi obiecanej Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi. Jednak interpretacje tych fragmentów mogą się różnić wśród chrześcijan, a niektórzy podkreślają znaczenie pokoju, sprawiedliwości i pojednania dla wszystkich ludzi w regionie.

Tyle AI. Przyznam, że dość pozytywnie, widocznie baza danych uwzględnia opinie ludzi wierzących i przyjaźnie nastawionych do Boga i Jego planów. Obawiam się, że polskojęzyczna baza danych jest dużo uboższa. Nie sprawdzałem tego na ten temat, lecz miałem już takie doświadczenie, gdy chciałem pozyskać w Googlach trochę informacji na jakiś religijny temat. W odpowiedzi było sporo poglądów katolickich. Piszę o tym, aby uwrażliwić na tę kwestię, gdyż jest rzeczą oczywistą, że korzystamy i będziemy nadal korzystać z dostępnych nam źródeł. Obyśmy czynili to z rozwagą.

Chcę zakończyć to rozważanie końcowymi wersetami z Księgi Daniela. Jak wiemy, znajdują się tam słowa nawiązujące do czasów ostatecznych, a ten wierny Boży sługa usłyszał wiele słów, których nie rozumiał. Wielki książę Michał wyjaśnił, że „w tym czasie zostanie wybawiony twój lud, a więc ci wszyscy, którzy zostali zapisani w księdze. A wielu z tych, którzy śpią w prochu ziemi, się zbudzi. Jedni do życia wiecznego, drudzy zaś ku hańbie, ku wiecznej odrazie” (Dn 12:1,2). Słowa te jednak Daniel miał zachować w tajemnicy, a księga miała zostać zapieczętowana aż do końca czasów.

Pomimo tego, jednak „wielu będzie ją badać i pomnożą wiedzę” (Dn 1: 4). Wierzę, że koniec czasu ostatecznego rozpoczął się w momencie zmartwychwstania Chrystusa, gdyż od tego momentu otrzymaliśmy dostęp do życia wiecznego.

Natomiast jeśli chodzi o dokładne poznanie, kiedy nastąpi pełne odkupienie, Chrystus przed Swoim odejściem powiedział: „Nie wasza to rzecz poznać dni i godziny, które Ojciec ustanowił swoją mocą” (Dz 1:7). Nawet AI nie jest w stanie rozszyfrować tego, co Bóg postanowił w Swoim planie.

Nie doszukujmy się Antychrysta w AI, lecz z pewnością nie ma ona nic wspólnego z inspiracją Ducha Świętego, który jedynie, jak powiedział Chrystus, „doprowadzi was do całej prawdy. Nie będzie bowiem mówił od siebie, ale będzie mówił, co usłyszy, i objawi wam to, co ma nastąpić” (Jn 16:13).

Henryk Hukisz

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.