Wielkanoc, nasza Pascha, to szczególny czas refleksji nad swoim życiem. Przyglądamy się sobie, aby stwierdzić, na ile w przeciągu minionych lat wędrówki za Chrystusem, nasze życie uległo przemianie. Celem tej przemiany jest uzyskanie podobieństwa do Syna Bożego.
Apostoł Paweł wzywa naśladowców Chrystusa, „których poznał, przeznaczył, żeby się stali podobni do obrazu Jego Syna, aby był On pierworodnym między wielu braćmi” (Rz 8:29). Jestem głęboko przekonany, że każdy zgodzi się z tym, iż jest wiele do przemiany w naszym życiu, aby uzyskać to podobieństwo.
W rozmyślaniu nad własnym życiem warto jest przyjrzeć się świadectwu, jakie zostawił nam Paweł, ten wierny sługa Pana Jezusa. Zostało ono najlepiej oddane w słowach: „Z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. I już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. To zaś, co teraz przeżywam w ciele, przeżywam w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał za mnie samego siebie” (Ga 2:19,20).
Postanowiłem w okresie przedświątecznym podzielić się z moimi czytelnikami rozważaniami, jakie otrzymuję od Pastora Chipa Ingrama, którego miałem przyjemność poznać, gdy mieszkaliśmy za oceanem. Wspomniane rozważania oparte są na ewangelii Marka, dlatego zachęcam do lektury wskazanych fragmentów przez każdym rozmyślaniem, pod wspólnym tytułem „W drodze z Jezusem na Golgotę”.
Dziś zamieszczam pierwsze z kilku rozważań, jakie ukażą się w następnych dniach.
________________________________
Ewangelia Marka 1:1-45
Ewangelista Marek nie traci czasu, od razu przechodzi do sedna. To, co on nazywa „początkiem” dobrej nowiny, to nie narodziny Jezusa ani starożytne proroctwa o Mesjaszu, ale początek jego posługi. Zaczyna od Jana Chrzciciela, herolda, który zapowiada przyjście Jezusa. Rolą Jana było rzucenie światła na Jezusa. Znacznie bardziej skupiał się na „tym potężniejszym” niż na sobie. Dlatego, kiedy Jan oświadczył: „Ja chrzczę was wodą, ale On chrzcić was będzie Duchem Świętym” (1:8), dokonał znaczącego rozróżnienia. Chrzest Jana dotyczył rozpoznania i wyrzeczenia się grzechu, ale chrzest Jezusa coś z tym robi. Jeden dotyczy pokuty, drugi przemiany. Jeden nas na nowo skupia, drugi nas odnawia. Jeden wskazuje na naszą śmierć, a drugi tchnie w nas życie. To ogromna różnica.
Jeśli chcesz od czasu do czasu sprawdzić swoje życie duchowe, zadaj sobie to dociekliwe pytanie: Jakiego chrztu doświadczam? Czy skupiasz się na starym grzechu czy na nowym życiu? Czy po prostu dyscyplinujesz siebie, czy angażujesz się w zmieniającą życie relację? Chrzest Jezusa to nie tylko świt tej ewangelii; to świt twojego życia jako nowego stworzenia, a On zaprasza cię, abyś doświadczył go w pełni.
Jezus jest rewolucjonistą — nie takim, jakiego większość ludzi uważa za kogoś, kto mógłby obalić rząd lub uzbroić bandę rebeliantów w broń. Ale przyszedł po to, aby wywołać inny rodzaj rewolucji, takiej, która obali status quo, który od dawna trzyma ten świat w niewoli. W starciu królestw, które rozpoczęło się w Edenie i zakończy, gdy powróci, zleca on swojemu ludowi pokonanie zła, gdziekolwiek je znajdzie.
Ale nie zapominaj o kluczowym pierwszym kroku. Rewolucja Jezusa zaczyna się w ludzkim sercu. Oczywiście, ma ogromne implikacje dla społeczeństwa i kultury, ale najważniejsze pole bitwy znajduje się w tobie. On chce obalić status quo w tobie, złamać uścisk starej gwardii i na zawsze uwolnić twoją zniewoloną duszę. Jeśli pokładasz wiarę w Jezusie, to znaczy, że skosztowałeś tej wolności. Prawdopodobnie doświadczyłeś pewnych efektów swojej odnowy. Ale nie zatrzymuj się na tym.
Duchowa rewolucja, której potrzebuje świat, nie zaczyna się w świecie. Przychodzi do świata poprzez odmienione życie. Przemiana w tobie wywołuje przemianę wokół ciebie. I to jest rewolucja, która trwa wiecznie.
Panie proszę daj mi rozeznanie, abym rozpoznawał, kiedy próbuję reformować siebie zamiast żyć w odnowie. Pomóż mi chodzić w pełni Ducha Świętego. Jezu, ofiarowuję się Tobie, aby odnowić moją najgłębszą istotę. Oczyść mnie, przeorganizuj moje myśli i pragnienia zgodnie z Twoją wolą i użyj mnie jako agenta przemiany w tym świecie. Amen.
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.