Wednesday, April 16, 2025

W drodze z Jezusem na Golgotę (6)

Bóg stworzył człowieka dla Siebie, aby był odblaskiem Jego chwały. Powierzył mu panowanie nad całym pozostałym stworzeniem, aby Boży plan wobec świata był realizowany według Jego woli.

Wtedy pojawił się wąż „najbardziej przebiegły ze wszystkich zwierząt polnych” (Rdz 3:1), który był wcieleniem sztana. Jego celem było zniszczyć Boży plan już na samym początku. Musiało minąć kilka tysięcy lat, aby spełniła się zapowiedź wobec Bożego przeciwnika, że potomek niewiasty „zmiażdży twoją głowę, a ty zranisz je w piętę” (Rdz 3:15). Apostoł Jan napisał, że „po to objawił się Syn Boga, aby zniszczyć dzieła diabła” (1 Jn 3:8). Natomiast apostoł Paweł wyjaśnił tę prawdę, pisząc do wierzących, że Bóg przebaczył im grzechy, „przekreślając zapis dłużny, który świadczył przeciwko nam, i usunął go, przybijając do krzyża. Rozbrajając zwierzchności i władze, wystawił je na pokaz, gdy przez Niego odniósł triumf nad nimi” (Kol 2:14,15).

Ta wielka prawda została zrealizowana w momencie, gdy Chrystus poszedł na Golgotę. W tym wielkim akcie wypełnia się Jego zapowiedź: „A Ja, gdy zostanę wywyższony nad ziemię, pociągnę wszystkich do siebie” (Jn 12:32).

Czy dałeś się pociągnąć przez Chrystusa na Krzyż, aby móc powiedzieć: „Z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. I już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2:20)?

Zapraszam do rozważań pastora Chipa Ingrama nad kolejnym fragmentem Ewangelii Marka.

__________________________

Ewangelia Marka 10:1-13:37

Kiedy Bóg nas stworzył był w centrum naszych serc, ale gdy ludzkość się zbuntowała i postanowiliśmy pójść własną drogą, już Go nie było. Jego miejsce zaczęliśmy wypełniać wszelkiego rodzaju fałszywymi bogami — władzy, stanowisk i posiadłości, przyjmując formy bogactwa, statusu, osiągnięć, chwały i innych. Innymi słowy, umieściliśmy siebie w centrum naszych serc i postępowaliśmy jak własne bóstwa.

Każda istota ludzka zrobiła to w mniejszym lub większym stopniu i każdy musi być od tego zbawiony. Więc Jezus przyszedł, aby wywrócić nasz stworzony przez siebie świat do góry nogami lub, tak naprawdę, postawić go na właściwym miejscu. Oznacza to całkowitą przebudowę naszych wartości — stajemy się wielcy poprzez służbę, Jego moc doskonali się w naszej słabości, ostatni będą pierwszymi, a my umieramy, aby żyć. Wszystko to jest sprzeczne z naszą naturą — naszą upadłą naturą, oczywiście — ale pasuje do naszego realnego projektu. Każdy musi zostać ponownie dostosowany do wartości królestwa Bożego, w tym współczesna wersja bogatego młodzieńca i uczniów, którzy chcieli być wielcy.

W istocie oznacza to ponowne dostosowanie się do obrazu Króla. Podobnie jak Jezus, przyjmujemy jednomyślne oddanie i pokorną służbę. Wykorzeniamy nasze bożki i umieszczamy Boga w nas. I, jak obiecał Jezus, otrzymujemy nagrody za poświęcenie: sto razy w tym wieku i więcej w wieku przyszłym.

Jezus nigdy nie unikał gorących tematów swoich czasów, ale też nigdy nie pozwalał, aby różne frakcje kształtowały tę dyskusję za niego. Dzieje się tak, ponieważ pomimo wszystkich intelektualnych i religijnych argumentów ekspertów na temat przestrzegania prawa Bożego, wielu nie dostrzegało jego sedna. Jezus widział szerszy obraz i był w jego centrum. Znał siłę napędową wszechświata, a głównym powodem jego stworzenia była miłość.

Nie byle jaka miłość. Była to bezwarunkowa, nieustępliwa, bezinteresowna miłość samego Boga i są tylko dwa właściwe sposoby, aby na nią odpowiedzieć: kochać Go zamiast wszystkiego, co jest w nas i kierować się tą miłością do innych ludzi.

Ponieważ pycha jest wrogiem tej miłości, Bóg zwraca się do pokornych. A ponieważ wiara jest ostateczną odpowiedzią pokory wobec wszechmocnego Boga miłości, kierujemy się wiarą. Jeśli chcesz być blisko Boga, to kluczem jest pokorna wiara zakorzeniona w miłości. Serce naszej relacji z Nim, serce naszej relacji z innymi i spełnienie naszego celu. Życie zbudowane na tym fundamencie będzie rozkwitać przez całą wieczność. 

Ojcze, tylko Ty jesteś godzien tronu w moim sercu i tylko Ty jesteś prawdą. Ukształtuj mnie na swój obraz, dostosuj moje wartości i pragnienia do Swoich, oczyść mnie z wszelkiego bałwochwalstwa i daj mi pokorę, abym służył innym w Twoim imieniu. Panie, niech całe moje życie płynie ze źródła Twojej głębokiej, trwałej, dającej życie miłości. Zanurz mnie w swojej miłości, pozwól jej wypełnić moją duszę i daj mi okazje, abym mógł dzielić się nią z wieloma. Amen.

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.